slawek1978 napisał:
Dużo ludzi pisze jednak mało w tym konkretów.
Ja postaram się wyłożyć kawe na ławę bo właśnie biję się z myślami co zrobić zostać w NO czy wracać do PL.
....
Przepraszam za wypociny, ale powiem szczerze że na forach w 85% wypowiadają się osoby samotne albo pary, których nie dotyczy obowiązek dzieci.
Większość z Was pisze również że ma wielu znajomych zwłaszcza Norwegów ... wiem dlaczego .. ponieważ 90% Polaków zapierdziela od rana do nocy i ciężko im czasami umówić się choćby na wieczór .. ponieważ w Niedzielę również zapierdzielają na lewiznach.
90% polskich kobiet które spotkałem, albo sprzątają albo i tak zarabiają w okolicy 20.000NOK.
Ciężko kobiecie zarobić więcej chyba że jest tutaj już parenaście lat ma własną firmę i w ogole.
(takich niestety nie spotkałem)
Spotkałem też paru inżynierów którzy dostali robote w firmach powiazanych z wydobyciem.
Dostawali z regóły na start ok. 23.000 NOK bo niestety nie mieli za dużego doświadczenia.
Na koniec.
Nie wiem czy sciągnięcie przezemnie żony nie było błędem.
Błąd ten staram się obecnie naprawić.
Brakuje mi też, wyjścia do kina, na basen, na bilarda, wyjście do pubu z kumplami (tutaj ich niestety nie ma za dużo a nawet jeśli to ja też zapierdzielam 7dni w tygodniu wiec nawet nie ma kiedy).
Wszyscy powiedzą przecież możesz iść, niesety jak się ma tutaj dzieci i nie ma jakiejś wypas roboty to czasami żal kasy.
Podsumuje to tak:
Jeżeli nie masz super doświadczenia lub twoja druga półówka, przyjedz sam zarób trochę kasy (na mieszkanie + 100.000 zł na poczatek) i otwórz jakiś bizness w Polsce.
Twój mąż jest złotą rączką przyjedzie tutaj na 3-4 lata wróci otworzy swój własny biznes i bedziecie mieli lepiej niż tutaj.
Tutaj nigdy nie dostaniesz kasy takiej jak Norweg, a na niektóre stanowiska nawet nie zostaniesz zaproszony bo twoje nazwisko nie brzmi jak norweskie więc nie bedziesz zarządzać ludzmi.
Dzięki wielkie za tak rzetelne przedstawienie tematu odnośnie pracy i życia w Norwegii. Sam właśnie jestem w trudnej sytuacji i chciałbym jednak wyjechać do pracy w Norwegii po to tylko by zarobić pieniądze na otwarcie własnego biznesu w Polsce. Żyć to faktycznie raczej się nie opłaca. Sam spędziłem ostatnimi czasy 3 lata w Belgii. Niestety pracowałem u Polaka i nic sensownego z tego nie wyszło. Teraz jestem bezrobotny i siedzę w Polsce. Mam uprawnienia kierowcy zawodowego, jeśli ktoś ma jakieś kontakty w tej branży w Norwegii prosił bym o kontakt.